Przejdź do treści Przejdź do stopki

niewidzialny przyjaciel

Jesteśmy zawsze razem
Nie rozdzieli nas
Los
Odległość
Śmierć nas nie rozłączy

Chodzimy razem pod rękę
Ścigamy się do świateł
Zjadamy jabłka sąsiadów
Pokazujemy sobie
Strupy na kolanach

Z moim przyjacielem
Prowadzę
Nieustanne debaty
Jak szaleniec na rogach ulic
Zostawiam ofiary w kapliczkach
Piszę listy

Rozśmieszam do łez
Od rana wymyślam
Wymyślne argumenty
Zdaję relację
Żyję wobec

To wiele ułatwia
I wiele rozwiązuje

Zostaw komentarz

0