Przetestuj na sobie efekt Barnuma–Forera.
Wyczytaj swój los w przypadkowych słowach obcej osoby. To absolutne szaleństwo kierować się w życiu wskazówkami siedemdziesięciu ośmiu kart. Więc zrób raz coś szalonego. Przynajmniej nie będzie ci nudno.
Instrukcja obsługi
Zaczyna się od pytania. Pytania są najważniejsze – kto ich nie zadaje, nie dostaje odpowiedzi. Usiądź wygodnie. Zapal najlepsze kadzidło i włącz muzykę. W notatniku zapisz pytanie, na które chcesz poznać odpowiedź. Albo takie, na które nie chcesz poznać odpowiedzi. Boisz się odpowiedzi, ale odpowiedź jest absolutnie kluczowa.
Jeśli to nie brzmi przekonująco, wymyśl swoje pytanie w tramwaju, na przerwie w pracy albo w kolejce do baru. Na sedesie, skrolując Instagrama. Pytania są jak bezdomne koty – przychodzą różnymi drogami.
Pytanie powinno być otwarte. Nikt nie da ci odpowiedzi „tak” lub „nie”. Możesz dostać wskazówki, ale nie wyroki. Wszystko jest w twoich rękach.
Zamów czytanie, klikając złoty przycisk. Przyślij mi swoje pytanie. Wpisz je poniżej, wyślij mi maila, poślij gołębia pocztowego lub zapisz je na chodniku przed moim domem. Te dwie ostatnie metody nie są niezawodne. Ale kto wie, może ci się uda.
Przykładowe czytanie
Pytanie: Jak będą wyglądać moje związki romantyczne przez najbliższe trzy lata?
Co jest teraz?
Jesteś królową mieczy. Ostra, dowcipna, piękna. Żadna bzdura nie umknie przed twoim bystrym spojrzeniem. Drżyjcie mężczyźni! Prześwietlasz ich wszystkich z rakotwórczą precyzją. Ten czas to czas zasiewów. Nic nie stanie się szybko. Spokojnie karmisz swoje ego, nawozisz i rozpulchniasz ziemię. Podlewasz ją miękką deszczówką.
To jest czas transformacji, nie czas oddawania się innym. Zmieniasz się, przeistaczasz. Usłyszałaś wezwanie do walki, trąby sądu ostatecznego budzą cię z długiego snu. Umarłaś i zmartwychwstajesz, a to dużo roboty. Świat wokół ciebie wiruje, wszystko się zmienia, pędzi na złamanie karku. Daj sobie bezpieczną przystań. Otocz się opieką. Przykryj kocem i karm czekoladą. Głaszcz samą siebie jak dziecko. Sądy ostateczne są bardzo męczące.
Nie rzucaj się teraz na miłość. Nie skacz do basenu na główkę. Nie pędź w kierunku zagłady. Zaparkuj, zrób piknik, weź głęboki oddech.
Czeka cię wielki tryumf i wielkie obciążenie. Po co ktoś ma ci się kręcić teraz w obejściu?
Co będzie za rok?
Tutaj zaczyna się jazda. Zaczniesz robić plany, zaczniesz skakać przez płotki. Orka na ugorze z relacją. Ten ktoś to dużo pracy. Lecz w końcu masz nadzieję. W końcu się zakochałaś i jesteście w tym razem. Daj się przebić mieczem. Wystaw się na cierpienie. Idź z duchem czasu, poddaj bogini fortunie. Czekają Cię trudne lekcje, bo on cię będzie nauczał. Ale się nie zatrzymuj. Idź w to bez wahania.
Ten ktoś jest błyskotliwy. Przebije cię swoim dowcipem. Jest też straszną kutwą. Wytknij mu to bez litości.
Jak to się skończy?
Będziesz żonglować tym wszystkim. Wpadniesz w wir życia. Codziennie nowy intelektualny orgazm. Codziennie nowa idea. Ten ktoś dokładnie wymasuje ci mózg. Czujesz połączenie, jakiego jeszcze nie znałaś. Czujesz się rozumiana. Zaczniesz wierzyć, że telepatia istnieje.
Ale to wszystko zamyka cię też w klatce złudzeń. Na horyzoncie czai się katastrofa.
Poddaj się więc pokusom. Nie bądź pryncypialna. Rzuć w diabły moralność, zasady. Nie dawaj sobie wytchnienia. Zdradź go, oddaj się siedmiu innym, ale się nie zakochuj. Ta kutwa jest twoją kutwą. W końcu się przeistoczy i stanie się mistrzem materii. Spod jego palców spłynie płynne złoto. Chłopiec wreszcie dorośnie. Wtedy odnajdziesz szczęście. Gratulacje! Podstępem wydarłaś to, czego pragnęłaś.
Zadaj mi pytanie, na które tarot ma odpowiedzieć
Pamiętaj, żeby wpisać w formularz numer zamówienia ze sklepu!